KÖRPERWELTEN – Avatars Of Rape And Rage
KÖRPERWELTEN – Avatars Of Rape And Rage CD 2008 Malignant Records [TUMOR CD36] I Nordvargr po raz enty. I znowu z kolegą, tym razem jest to Leech znany przede wszystkim […]
KÖRPERWELTEN – Avatars Of Rape And Rage CD 2008 Malignant Records [TUMOR CD36] I Nordvargr po raz enty. I znowu z kolegą, tym razem jest to Leech znany przede wszystkim […]
ALL HAIL THE TRANSCENDING GHOST – All Hail The Transcending Ghost CD 2009 Cold Spring Records [CSR122CD] Gdyby tak chciało mi się kiedyś sporządzić statystyki i sprawdzić, który muzyk był […]
STROM NOIR – luvyoo CDr 2009 Ambsine [AS005] Jakiś czas temu poświęciłem w Apostazji kilka ciepłych słów temu zupełnie nieznanemu słowackiemu projektowi. Już wtedy było jednak jasne, że STROM NOIR […]
IN MEDITARIVM – The Great Limbo CD 2010 Wrotycz Records [WRT 2010] IN MEDITARIVM to projekt ukraińskiego muzyka, Olegha Kolyady, znanego głównie z First Human Ferro i Oda Relicta. Utwory […]
TREHA SEKTORI – Sorieh CD 2009 Kaosthetik Konspiration [KSTK008] Muzyk kryjący się pod szyldem TREHA SEKTORI większość swoich pokładów kreatywności wykorzystał chyba na wymyślanie tytułów poszczególnych utworów i ogólne dopracowywanie […]
MAURIZIO BIANCHI & SPARKLE IN GREY – Nefelodhis CD 2007 Musica Di Un Certo Livello [MCL06] Cold Current Production [CC-CD006] “Nefelodhis” to jeden z tysiąca albumów, w którego powstawaniu maczał […]
ARTEFACTUM – Foxgloves & Bluebells CD 2011 Ur Muzik [UR 005] Old Europa Cafe [OECD 143] Właściwie poza pojedynczymi utworami słyszanymi tu i ówdzie, oraz splitem z Desiderii Marginis i […]
MARCH OF HEROES – Liberation CD 2010 Rage In Eden [RAGE 75] No i proszę, jak to czasem los potrafi spłatać figla. Otóż, jak powszechnie wiadomo, gatunek zwany martial industrial […]
CLAUSTRUM & TRAUR ZOT – Return to the Past by Silence CD 2004 Old Europa Cafe [OECD 071] Wydaje mi się, że z tych liczących się labeli na antymuzycznej scenie, […]
STROM.EC – Divine Legion Beyond Psyche CD 2008 Malignant Records [TUMOR CD32] Kiedy wyjąłem płytę z koperty przez moment pomyślałem, że ktoś mi przysłał przez przypadek zajebiste wydanie jakiegoś chorego […]